Paweł Wiesiołek to polski wieloboista, zdobywca złotych medali mistrzostw Polski w siedmioboju i dziesięcioboju. Trenuje w barwach Warszawianki pod okiem trenera Michała Modelskiego. Jest reprezentantem Polski w Pucharze Europy w wieloboju. Polski olimpijczyk z Rio i Tokio chce podjąć studia w Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.

Jakie są Twoje cele na najbliższy rok?

Przede wszystkim chcę się spełnić jako sportowiec, ale mam również plan, aby aplikować na Akademię Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, żeby zacząć nowy etap w moim szkoleniu i rozpocząć II stopień studiów, mam nadzieję, że mi się uda.

Do jakich zawodów przygotowujesz się na gdańskim AWFiS?

Na ten moment przygotowuję się do startu na Orlen Cup w Łodzi, który odbędzie 11.02.2022 r. To są najbliższe zawody, w których będę startował na dystansie 60 m przez płotki i oczywiście przygotowuję się do mistrzostw Polski, które rozpoczynają się za 4 tygodnie w Toruniu. Przede mną także mistrzostwa świata w Belgradzie w drugiej połowie marca. To moje cele na sezon halowy 2022.

Jak oceniasz swoją formę?

Na ten moment jest dobrze. Wróciłem z ciężkiego zgrupowania ze Spały, więc się odbudowujemy  i wracamy do normalnego treningu startowego. Jednostki treningowe są trochę krótsze – bardziej wydajnościowe, ale szukamy  świeżości, bo sezon halowy się już  rozpoczął. Forma jest dobra, zobaczymy jak to będzie na mistrzostwach Polski.

Czyli są nadzieje na medal?

Na mistrzostwach Polski wydaje mi się, że tak. Jestem najlepszym wieloboistą w kraju, więc raczej nie będę miał problemów, żeby wygrać te zawody. Mam 8 tytułów mistrz Polski z sezonu halowego, więc wydaje mi się, że to będzie formalność, aczkolwiek jest tu dwóch fajnych wieloboistów jest to Rafał Horbowicz z Warszawy i Patryk Baran, który też trenuje na AWFiS w Gdańsk, więc wydaje mi się, że ta trójka będzie się biła o pierwsze trzy miejsca na zawodach.

Największy cel sportowy na ten rok to…

Mistrzostwa świata, które odbędą się w Eugene. W dziesięcioboju w sezonie letnim zawody są rozgrywane w lipcu i tam celujemy, żeby wystartować jak najlepiej. Oczywiście do tego dochodzą mistrzostwa Europy na stadionie otwartym w dziesięcioboju, które są miesiąc później. Fajnie byłoby przywieźć chociaż jeden medal z tych dwóch imprez, więc mam nadzieję, że jeśli tylko zdrowie pozwoli, to jakiś medal przywiozę.

mpol.