
Wśród oręża milczą muzy
Podczas wojny Polsko – Bolszewickiej (1919–1921), wiosną 1920 roku, Wojsko Polskie urlopowało najlepszych sportowców, aby mogli wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Antwerpii. Mimo intensywnych treningów i sukcesów, polska reprezentacja nie pojechała jednak na wymarzone zawody. W związku z coraz trudniejszą sytuacją sytuacją strategiczną, sportowcy wyruszyli na front, zamieniając laur na karabin. Nie inaczej było podczas II Wojny Światowej, podczas której zostało rannych, zginęło, bądź zostało zamęczonych, niespotykanie dotąd wielu wybitnych ludzi sportu. Tej lekcji sprzed co najmniej 77 lat świat nie powinien powielać. A jednak…
„Inter arma silent Musae”, mawiali starożytni Rzymianie. Muzy zamilkły i teraz. Przy naszej wschodniej granicy trwa najpoważniejszy europejski konflikt zbrojny od czasów II Wojny Światowej. Starcie w istocie globalne, które całkowicie zmieniło,także światowy kalendarz rozgrywek i wydarzeń sportowych. Co ważniejsze jednak, jest to starcie, w którym – podobnie jak w poprzednich – także biorą udział i giną sportowcy. Oni też – właśnie przechodzą do historii.
W związku z konfliktem na Ukrainie najczęściej wymienianymi sportowcami są bez wątpienia bracia Kliczko. Władimir – były ukraiński bokser wagi ciężkiej, były mistrz świata organizacji IBF, WBO, IBO oraz superczempion WBA. Milioner, który wrócił do ojczyzny, aby walczyć w obronie terytorialnej stając się symbolem miasta. Jego brat – Witalij Kliczko, też bokser i mistrzem świata organizacji WBC w kategorii ciężkiej, od czerwca 2014 r. jest merem Kijowa, dając przykład jak powinien zachowywać się w chwili próby każdy samorządowiec. Kolejny bokser, który walczy w szeregach ukraińskiej armii to Ołeksandr Usyk. Usyk to m.in. amatorski mistrz Europy w wadze półciężkiej, mistrz świata oraz mistrz olimpijski w wadze ciężkiej. Nad Dniestrem walczy także Wasyl Łomaczenko – bokser dwukrotny mistrz olimpijski i dwukrotny mistrz świata. Z kolei Jarosław Amosow, mistrz wagi półśredniej organizacji Bellator, na swoim profilu na Instagramie poinformował, że ewakuował rodzinę w „bezpieczne miejsce”, a on sam został na miejscu, by bronić kraju.
Kolejny ukraiński sportowy celebryta, który przywdział mundur, to Oleh Łużny, znany piłkarz, były gracz m.in. Arsenalu Londyn i reprezentant Ukrainy. W barwach swojego kraju wystąpił 60 razy. Kolejnym znanym piłkarzem a teraz trenerem, który odpowiedział na wezwanie sił zbrojnych swojego kraju, to 56-letni Jurij Mykołajowycz Wernydub. Były ukraiński piłkarz, a obecnie trener Sheriffa Tyraspol.
W szeregach ukraińskiej obrony narodowej służy także znany ukraiński tenisista, Serhij Stachowski. Symbolem obrony Kijowa stała się Anastasija Archypowa, piękna łyżwiarka figurowa, pozująca z bronią na zdjęciach i zagrzewająca rodaków do walki.
Dmytro Pidruczny, biathlonista, który właśnie wrócił z Igrzysk Olimpijskich w Pekinie także zaciągnął się już do Gwardii Narodowej. Podobnie uczynił jego kolega – Dmytro Mazurczuk .
W wyniku działań wojennych zginął już inny biathlonista – Jewhen Małyszew. Wskutek Rosyjskich bombardowań życie stracili także: obiecujący młody koszykarz, Bohdan Popova i piłkarz Dima Martynienko. Lista poległych sportowców codziennie ciągle się wydłuża…
Mając na względzie działania podejmowane przez Federację Rosyjską wobec Ukrainy Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku podjęła działania dedykowane społecznościom akademickim okupowanego kraju a także kandydatom na studia, dając możliwość podjęcia, kontynuowania nauki oraz zapewnienia wsparcia kadrze dydaktycznej w pracy zawodowej. Podobno co 80 lat historia zatacza koło. Miejmy nadzieję, że tym razem obecna faza obrotu będzie trwała jak najkrócej.
Bartosz Gondek